Rafał Broda Rafał Broda
906
BLOG

Dziwi mnie taka ocena po latach, gdy wszystko stało się całkiem jasne

Rafał Broda Rafał Broda Polityka Obserwuj notkę 32

Rocznicę wyborów  z 4 czerwca 1989 świętowali wczoraj zwolennicy wolności i dobrobytu dla siebie, którym do pełnej satysfakcji nie wystarcza osobista wolność, czy życie w dobrobycie, a pełnię szczęścia daje dopiero sytuacja, gdy inni są zniewoleni i żyją w nędzy. Wtedy dopiero ich uprzywilejowana pozycja nabiera prawdziwego blasku i daje poczucie przynależności do „elity”. Inni wczoraj nie demonstrowali, choć wielu Polaków w pełni uznaje i docenia wagę wydarzenia, jakim były owe „nie w pełni wolne wybory”. Ale ani o jednych, ani o drugich nie chcę dzisiaj pisać, bo pojawiło się już wiele tekstów na ten temat.

Chcę natomiast, nie po raz pierwszy zresztą, zdziwić się, że wiele ważnych osób, które przed tamtymi wyborami nawoływały do bojkotu i same bojkotowały je, do dzisiaj nie potrafi przyznać, że wtedy się mylili, a większość Polaków miała rację, gdy nie posłuchała ich rad. Bardzo łatwo mogę przyjąć ówczesną argumentację i decyzje bojkotujących wybory, bo nikt wtedy nie mógł mieć gwarancji, jaki będzie ich wynik. Postawa wobec wyborów wiązała się z indywidualnymi prognozami, jak zachowają się Polacy przy urnach.  Pamiętam, że zwolenników uczestnictwa w wyborach, którzy w kampanii wyborczej mówili, że warto wygrać choćby kilka mandatów, strofowałem, by mówili raczej: „Idziemy po wszystko, co możliwe w ramach tej ordynacji”. Okazało się, że „skrajni” optymiści mieli rację, a rzeczywisty wynik przekształcił  wyborczą farsę demokracji w plebiscyt, który stał się potężnym faktem politycznym, jedynym w swoim rodzaju, a jak się później miało okazać, całkowicie zmarnowanym przez wybranych reprezentantów i nigdy już w takiej skali nie powtórzonym.

Nie wiem, na czym dzisiaj można opierać przekonanie o słuszności tamtego bojkotu, który już po ogłoszeniu wyników okazał się błędem, a przy odrobinie wyobraźni i wiedzy o tym, co później nastąpiło, byłby błędem o fatalnych skutkach. Głosowaliśmy bez grymaszenia na ludzi oznaczonych zdjęciem z Wałęsą, ale przecież w większości nie wiedzieliśmy, co w nich tkwi, jak się sprawdzą i nasz głos był wyłącznie głosem przeciw komunistom. Jednoznaczne, spektakularne odrzucenie komunistów dawało wyjątkowo mocny mandat, by szybko doprowadzić do nowych, w pełni demokratycznych wyborów i to był w zasadzie jedyny mandat, który nowo wybrani posłowie i senatorowie mogli sobie przypisać. Musiało minąć wiele lat i musiało wiele się zdarzyć, by rozpoznać kim są ci ludzie i generalnie wszyscy inni, którzy decydują się na aktywny udział w polityce. Wiele lat trwał proces rozdzielania owiec białych od czarnych, ale ten proces rozpoczął się w zasadzie od wyboru prezydenta Jaruzelskiego i ważny był ten wczesny sygnał ostrzegający o zdradzie.

Jakkolwiek by się sprawy potoczyły bez czerwcowych wyborów, w każdej sytuacji trwałby proces rozpoznawania, kto jest kim, a mógłby być jeszcze trudniejszy i spowolniony. Przecież ci wybrani w czerwcu 1989 nie rozpłynęliby się w masie innych przyszłych kandydatów, a swoje agenturalne powiązania mieliby do pełnej dyspozycji. Późniejsze trudności w jednoczeniu prawicy, brak wzajemnego zaufania i łatwość penetracji środowisk, były wieloletnim doświadczeniem, które pozwala wyobrazić sobie dalszy przebieg procesu zapoczątkowanego czymś nieokreślonym i innym od czerwca 1989.

Jeszcze łatwiej wyobrazić sobie sytuację po udanym bojkocie. Przecież ci, co zdradzili w Magdalence i przy Okrągłym Stole, po prostu zdradzili i nieobecność tam kilku osób prawych niczego by nie zmieniła. Zdrajców, przyjmujących miano konstruktywnej opozycji, było wystarczająco wielu, by zdrada się ziściła i bez względu na bojkot, czy jego brak, wybory by się i tak odbyły. Powszechny bojkot w tej sytuacji miałby tragiczne następstwa. Wybory przebiegłyby o wiele bardziej zgodnie z planem zdrajców i transformacja rozpoczęłaby się z ich bardzo mocnym mandatem, a krytycy byliby gaszeni argumentem, że każdy mógł głosować i widać, że Polacy jeszcze nie dojrzeli do uczestnictwa w demokracji. Zdrajcy mieliby komfortowe alibi, że są w dramatycznej mniejszości, bo Polacy nie wsparli opozycji i nie mogą niczego zrobić. Przecież to jest oczywiste, że tak by było.

Bardzo mocno przyczyniłem się do przebiegu wyborów 4 czerwca 1989, pilnowaliśmy każdego szczegółu, by nie dać się oszukać (nigdy potem tak nie pilnowano wyborów) i byłem szczęśliwy, gdy ogłoszono wyniki. Wiem, że można było bojkotować, można to było uzasadniać zanim wyniki się pojawiły, ale dzisiaj tym bojkotem po prostu nie wypada się chwalić.

A ci, co wczoraj maszerowali, nie mają prawa świętować tych wyborów, bo to nie  było ich zwycięstwo – ich była zdrada ujawniona tak wyraźnie w tym samym dniu trzy lata później.      

            

      

Zawsze występuję pod własnym nazwiskiem, mimo że wielokrotnie byłem na portalu S24 obrażany. Teraz uzupełnię swoją identyfikację notką o mnie zamieszczoną w Britishpedia.  Broda Rafał prof. dr hab. O: profesor zw. Instytutu Fizyki Jądrowej im. H. Niewodniczańskiego PAN w Krakowie, uznany w świecie specjalista w zakresie struktury jąder i oddziaływań jądrowych; B: Cieszyn, 19.01.1944; P: Jan - był absolwentem WSH w Warszawie, głównym księgowym m.in. w F. "Celma" Cieszyn; Eryka Barbara z d. Richter - była bibliotekarzem w Szkole Muzycznej w Cieszynie; MS: Olga z d. Budiańska; Ch: Aleksander 1974 - jest absolwentem UE z tyt. mgr; Joanna 1976 - jest absolwentką UJ Kraków z tyt. mgr germanistyki, obecnie z tytułem dr University of Tennessee; wnuki: Alina, Urszula, Jędrzej; GrA: wuj Eryk Nanke był mjr WP, dowódcą Plutonu Łączności Radiowej Artylerii w Bitwie o Monte Cassino, brał udział w obronie Tobruku, po wojnie osiadł w Wielkiej Brytanii, do ojczyzny powrócił w 1996 roku a swoje przeżycia opisał w publikacji "Cena bycia innym"; E: 1966 - mgr fizyki, 1971 - doktorat w UJ Kraków; 1981 - habilitacja w IFJ PAN w Krakowie; 1991 - tytuł profesora n. fizycznych; Ca: od 1966 pracownik naukowy IFJ PAN w Krakowie, począwszy od asystenta stażysty do profesora zw., pełniąc funkcję kilkanaście lat kierownika pracowni (wcześniej Zakładu) Struktury Jąder Atomowych; zagraniczne pobyty naukowe: 1968 - 1971 Zjednoczony Instytut Badań Jądrowych w Dubnej, Rosja; 1972 - 1974 Instytut Nielsa Bohra w Kopenhadze, Dania; 1977 - 1979 oraz 1989 - 1991 Instytut fur Kernphysik KFA Juelich, Niemcy; 1982 - 1984 oraz krótsze pobyty w Purdue University w West Lafayette w stanie Indiana, Stany Zjednoczone w charakterze visiting professor, eksperymenty w Argonne National Laboratory, Stany Zjednoczone; WaCW: 230 publikacji naukowych; 5 najważniejszych tytułów: N=40 neutron subshell closure in the Ni-68 nucleus -Phys. Rev. Lett.74,868(1995) Spectroscopic studies with the use of deep-inelastic heavy-ion reactions -Journal of Physics G - Nuclear an Particle Physics 32, R151 (2006) Yrast isomers in tin nuclei from heavy-ion collisions and the neutron h11/2 subshell filling - Phys. Rev.Lett.68, 1671 (1992) Inelastic and transfer-reactions in Mo-92 + 255 MeV Ni-60 collisions studied by gamma-gamma coincidences -Phys. Lett. B251, 245 (1990) Doubly magic Pb-208: High spin states, isomers, and E3 collectivity in the yrast decay -Phys. Rev. C95, 064308 (2017); Aw: Złoty Krzyż Zasługi; Krzyż Wolności i Solidarności; Złota Odznaka Miasta Krakowa; 1 nagroda zespołowa MNiSZW; Nagroda indywidualna III Wydziału PAN; Me: Członek PTF, American Physical Society; założyciel i przewodniczący Klubu "Myśl dla Polski"; współtwórca oraz były członek partii Liga Polskich Rodzin; Ach: zainteresowania naukowo-badawcze: badania struktury jądra i reakcji jądrowych metodami spektroskopii Gamma; współtwórca metody pomiarów krotności Gamma; odkrycie podwójnie magicznych jąder 146Gd, 68Ni i spektroskopia wielu jąder w tych obszarach; rozpracowanie metody badań jąder z nadmiarem neutronów w spektroskopii z użyciem głęboko nieelastycznych zderzeń ciężkich jonów; opublikowanie przeglądowego artykułu dot. tej metody w prestiżowym czasopiśmie J.Phys.G.Nucl.Part.Phys. 32 (2006) R151-R192; zaangażowanie w badania opadu radioaktywnego po "Czarnobylu" w szczególności obszerne badania zjawiska tzw. gorących cząstek; wypromowanie 5 doktorów, recenzowanie kilkudziesięciu prac doktorskich, habilitacyjnych i wniosków profesorskich; czynny udział w licznych konferencjach międzynarodowych i dziewięciokrotnie jeden z głównych organizatorów Międzynarodowej Konferencji "Szkoła Fizyki Jądrowej w Zakopanem"; udział w odzyskaniu niepodległości poprzez wieloletnią działalność niepodległościową, skutkującą represjami ze strony władz komunistycznych np. odebraniem paszportu na 3 lata (status pokrzywdzonego w IPN); kandydowanie na senatora RP i uzyskanie 133,5 tys. głosów w ciągu 5 tygodni kampanii wyborczej; LS: angielski, rosyjski, niemiecki; H: polityka, muzyka, brydż, turystyka górska - udział w 3 dużych wyprawach w Azji; PMM: odkrycie metody badania jąder neutrono-nadmiarowych; wykłady na prestiżowych międzynarodowych konferencjach; pobyt w Instytucie Nielsa Bohra i poznanie wielu wybitnych ludzi nauki; OA: 1999 - 2016 szeroka działalność publicystyczna w Radiu Maryja i wielu wydawnictwach m.in. Gazeta Polska, Nasz Dziennik, Głos Nasza Polska a obecnie na forach internetowych; Encyklopedia Osobistości Rzeczypospolitej Polskiej (7. edition) BPH - British Publishing House Ltd.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka